Kampania samorządowa w Toruniu jest dla lewicy wyjątkowo ważna. Starannie dobierano kandydatów na radnych, z poczuciem odpowiedzialności wskazano też kandydata na prezydenta Torunia. Lewicy w samorządzie miasta nie było od lat, trzeba to zmienić.
Paradoksalnie obecny prezydent Torunia Michał Zaleski ma w swym życiorysie przynależność do partii lewicy i organizacji młodzieżowej. Obecnie, po kilku kadencjach sprawowania funkcji – 71-letni M. Zaleski kandyduje raz jeszcze, z KWW własnego nazwiska. Zapytany podczas konferencji prasowej Piotr Wielgus o konkurenta (dawniej z lewicy) – odpowiedział: „Zmienił się prezydent, zmieniła się lewica”. Trzeba też zmienić sposób zarządzania miastem, uczynić je nowoczesnym zachodnioeuropejskim ośrodkiem kultury, „mniej Rydzyka, więcej lewicy”.
Atrakcyjności kandydatowi Lewicy na prezydenta Torunia dodaje fakt bycia małżonkiem posłanki z Torunia, polityczki od wielu lat, obecnie wiceministry kultury i dziedzictwa narodowego Joanny Scheuring-Wielgus.
Nie przypadkiem zatem na dzisiejszą konferencję prasową przybyły dwie panie z rządu, wspomniana Joanna Scheuring-Wielgus oraz ministra ds. równości Katarzyna Kotula.
Wsparcie żony dla kandydata jest oczywiste, ale dziś okazało się, że i Katarzyna Kotula mogła powiedzieć wiele dobrego o Piotrze, dodając cech kwalifikujących jego kompetencje do urzędu prezydenta.
– Mam ogromną przyjemność być tutaj i wspierać kogoś bardzo ważnego dla mojej przyjaciółki Joanny i w mojej ocenie bardzo ważnego dla Lewicy. Jestem tutaj, aby wesprzeć Piotra Wielgusa, człowieka, który tak jak ja, serce ma po lewej stronie, człowieka, w którego w żyłach płynie lewicowa krew, dla którego wartości Lewicy z naszego DNA były zawsze ważne. Piotr jest z tej ekipy mężczyzn, którzy zawsze stali murem za kobietami. Był z nami tam, gdzie trzeba, był na ulicach polskich miast i razem z nami domagał się prawa do wyboru.
Nawiązała tu do czarnych protestów kobiet, przypominając sytuację, kiedy Joanna wraz z Piotrem i kartonowym hasłem weszli do toruńskiego kościoła i zamanifestowali walkę o prawa kobiet. Skutkowało to procesami sądowymi i nękaniem w prokuraturze.
Deszczowy poniedziałek sprawił, że konferencja prasowa zyskała tęczowy wystrój, trzymanych w rękach parasolek.
W gronie uczestników spotkania z dziennikarzami mediów pod pomnikiem Mikołaja Kopernika byli kandydujący na radnych działacze toruńskiej Lewicy ze współprzewodniczącym Kujawsko-Pomorskiej Rady Wojewódzkiej Nowej Lewicy Jackiem Warczygłową – „jedynką” na liście KKW Lewica do Sejmiku.
Opr. nim, 25 marca 2024 r.